Okulary kolarskie są jednym z tych elementów stroju rowerzysty, który warto mieć na sobie nie tylko niezależnie od pogody, ale i od pory roku. Nie brakuje zresztą osób, które mogą pochwalić się już prawdziwą kolekcją rozwiązań dopasowanych do różnych warunków pogodowych i okoliczności.
Przezroczyste okulary rowerowe to rozwiązanie sprawdzające się znakomicie przede wszystkim na początku jesieni, gdy pogoda dopisuje, a wyjście na rower nie wiąże się z ogromnym ryzykiem jazdy w deszczu. Szyby takie doskonale radzą sobie zresztą także w trudnych warunkach, nie trzeba więc obawiać się, że dojdzie do ich porysowania podczas czyszczenia. Co ciekawe, nie wszyscy kolarze jeżdżący jesienią w przezroczystych okularach sięgają w tym celu po markowy sprzęt. Nie brakuje również takich, którzy wykorzystują w tym celu klasyczne okulary BHP.
Zimą, przy niewielu stopniach poniżej nieba, często można spotkać się z bezchmurnym niebem i słońcem. Takie dni wcale nie należą do rzadkości. Dla nikogo nie powinno być więc zaskoczeniem, że są lubiane także przez rowerzystów. Oczywiście, ci ostatni nie mogą zapominać, że ochrona przed mrozem nie jest jedyną, jaką powinni sobie zapewnić. Nie mniej istotna jest ochrona przed promieniowaniem UV odbijającym się od śniegu. Najlepszym rozwiązaniem okazują się w takim przypadku modele posiadające na swoim wyposażeniu powłokę Litemirror. Jest ona w stanie skutecznie odbijać nie tylko promienie UVA, ale także UVB i UVC.
Osoby o słabszym wzroku doskonale pamiętają z pewnością czasy, w których były zmuszone do wybierania, czy lepszą opcją będzie wybór okularów korekcyjnych, czy też klasycznych modeli przeciwsłonecznych. Na szczęście, wiele się zmieniło w tym zakresie. Producenci coraz częściej proponują korekcyjne okulary przeznaczone właśnie do jazdy na rowerze. Posiadają one niejednokrotnie znakomity filtr UV400, który jest w stanie odbijać promieniowanie słoneczne w blisko stu procentach. Ich atutem są także wymienne soczewki i wygodny pasek przeznaczony do noszenia ich także na szyi. Oczywiście, sam wybór soczewek korekcyjnych jest zadaniem, które należy powierzyć okuliście.
Gdy nadchodzą ciepłe i słoneczne dni, na znaczeniu zyskują okulary polaryzacyjne. Tym, co wyróżnia je na tle innych rozwiązań dostępnych w sprzedaży, jest możliwość usuwania zbędnych odblasków. To właśnie dlatego podczas jazdy ma się wrażenie, że kolory są bardziej żywe. Okulary z polaryzacją mają i ten plus, że poprawiają ostrość widzenia.
Bez względu na to, jakie mamy plany względem okularów rowerowych, powinniśmy pamiętać o tym, aby nie spieszyć się z ich zakupem. Co najmniej kilka związanych z nimi kwestii wymaga szczególnej uwagi. Na pierwszy plan wysuwa się możliwość skorzystania ze szkieł fotochromowych. Okulary z takimi szkłami są chwalone za swoją wielofunkcyjność. Gdy mamy do czynienia z mocnym światłem słonecznym, obserwujemy przyciemnianie się soczewek. Gdy jednak rowerzysta wjeżdża w ciemny las, okulary stają się jasne. Modele takie są szczególnie popularne wśród kolarzy MTB.
Inną ważną cechą dobrych okularów rowerowych są otwory wentylacyjne przeciwdziałające parowaniu szyb. O tym, jak bardzo irytujące potrafi być to zjawisko, wiedzą z pewnością nie tylko kolarze. Podczas jazdy na rowerze bywa ono jednak wyjątkowo niebezpieczne. Otwory takie polepszają cyrkulację powietrza, zapewniają więc jazdę w komfortowych warunkach.
O sporym komforcie możemy mówić także wtedy, gdy okulary kolarskie znajdujące się w centrum naszego zainteresowania są wyposażone w wymienne akcesoria. Na liście tych, które zasługują na szczególną uwagę znajdują się nie tylko wymienne noski, ale również zauszniki dodawane przez producenta do okularów. Niestety, gumowe elementy nie radzą sobie najlepiej, gdy skóra kolarza jest tłusta od potu. Nie sprzyjają im też warunki atmosferyczne. Możliwość ich szybkiej wymiany jest więc mile widziana. Nie mniej pozytywnie jest odbierana ochrona gwarancyjna. Dziś, na szczęście, nie posiadają jej wyłącznie najdroższe modele.